dyrektortulipan@sanatorium-ustron.pl
dyrektortulipan@sanatorium-ustron.pl
Dyskusja na forum Razem raźniej, czyli o życiu we wspólnocie
Działanie jako budulec wspólnoty. Istotne aspekty zagadnienia
Dziś kilka słów o niezwykle ważnym aspekcie życia wspólnotowego. Mam na myśli działanie. W naszym życiu działanie jest podstawą. Odwołam się do najprostszych podstawowych form działania, np. gotowanie obiadu. Jeśli go nie ugotujemy, nie zjemy, nie zjedzą też inne osoby. Brzmi banalnie, ale gdy przyjrzymy się rzeczywistości, dojdziemy do wniosku, że działanie Jest ono konieczne w każdej dziedzinie życia. W Domu Aktywnego Seniora, jak sama nazwa wskazuje również pragniemy wspomagać działania, które zapoczątkujecie Państwo, a które dla Was samych staną się obszarem rozwoju i uzewnętrznienia talentów. Weźmy na przykład uprawę ogródka, która z jednej strony wymaga trudu i poświęcenia, z drugiej zaś strony może łączyć się z radością i pasją.
Bez działania nie ma wspólnoty, bo i po co miałaby się tworzyć. W każdej społeczności mniejszej lub większej swoim działaniem wnosimy dobro. Wrócę do przykładu z uprawą ogródka. Ostatecznie przecież nie tylko my korzystamy z dobrodziejstwa minerałów i witamin wyhodowanych warzyw, czy piękna posadzonych kwiatów. Najczęściej przecież jest tak, że dzielimy się z innymi. Jak widać więc nawet na pospolitych przykładach
Działanie ludzkie posiada ogromną wartość. Pisał o tej wartości Karol Wojtyła w książce Osoba i czyn… co za tym idzie zrozumienie działania pojedynczego człowieka jest konieczne do prawidłowej interpretacji działania wspólnego.
Nasze działanie jest uzewnętrznieniem naszej woli, Nasza wola jest, związana z rozumem. Czyli na przykład wstajemy rano, by poćwiczyć. Może być tak, że w sferze emocjonalnej bardzo nie lubimy porannej gimnastyki, jednak wiemy, że pozwoli nam, ona utrzymać dobrą kondycję i zdrowe stawy. Stąd niejednokrotnie przełamujemy niechęć i dbamy o zdrowie jako największą wartość. Po co…? Żeby z jednej strony zachować sprawność dla siebie, ale także dla innych, tych, którzy są nam bliscy.
Działanie wymaga od nas samoświadomości i celowości wykonywanej czynności…
Świadomość, a więc pytanie po co to robię jest podstawowym elementem działania Jesteśmy więc zdolni do refleksji nad świadomie podjętym działaniem. Świadomość nie jest tylko samowiedzą, ale zawiera także wrażenia zmysłowe i emocjonalne, które się dzieją w człowieku. Świadomość Działanie to samostanowienie i samokierowanie zintegrowane w konkretnym czynie. Kiedy więc podejmujemy się najprostszej czynności choćby umycie talerzy po wspólnym posiłku kierujemy sobą i własnym życiem, o ile ta czynność podjęta jest nie z przymusu, a własnej woli, chęci bycia pomocnym. Tak też rodzi się w nas solidarność..czyli…?
Solidarność wynikiem działania pozytywnego
Solidarność to nic innego jak wspólnota działania, podyktowana wspólnotą interesów. .Postawa ta polega na stałej gotowości do przyjmowania i realizowania tej części, tego fragmentu rzeczywistości, który każdemu z nas przypada w udziale. Każdy z nas należy do jakiejś wspólnoty: rodzina bliższa czy dalsza, uczelnia, szkoła, naród, państwo, świat... Mamy obowiązek przyjmowania na siebie takich zadań, na których wypełnienie nas stać, ale działamy nie tylko ze względu na ten obowiązek. Działamy, bo tego wymaga dobro całości. Przytoczone wyżej przykłady uprawy ogródka, czy gotowania potraw na wspólny posiłek… W pierwszej chwili mogą wydawać się banalne, ale w ostatecznym rozrachunku dotyczą w jakimś stopniu dobra całej wspólnoty.
Czego natomiast należy się wystrzegać?
Postawy szkodliwe, uniemożliwiające budowanie wspólnoty…
Indywidualizm
Brak uczestnictwa to indywidualizm. Człowiek skupia się wyłącznie na sobie, na swoim własnym dobru, jest jakby w odwrocie, cofa się coraz głębiej budując szańce, bo inni są dla niego zagrożeniem.
(izolacja, osamotnienie, wrogość)
W końcu cały świat staje się zagrożeniem, nie ma w nim ludzi, są tylko przeciwnicy, a nawet wrogowie. Taki człowiek może konstruować wspólnotę czy wchodzić w jej szeregi, ale tylko pod jednym warunkiem: jego uczestnictwo to umowa o zabezpieczeni postawa jest defensywna i tak naprawdę oznacza brak uczestnictwa we wspólnocie.
Totalizm
W totalizmie chodzi o to, żeby zabezpieczyć się przed jednostką. Jednostka to wróg numer jeden – wróg wspólnoty i dobra wspólnego.
(odrzucenie jednostki ze względu na jej inność)
U podłoża totalizmu leży założenie, że człowiek (jednostka, osoba) jest niezdolny do dążeń innych niż jednostkowe. Dlatego pojedynczego człowieka trzeba zmusić do dbania o dobro wspólne. Totalizm to postawa, którą charakteryzuje brak wiary w człowieka, w szerokość jego serca. Jest to myślenie, że człowiek jest oporny, niezdolny i że mu się po prostu nie chce, dlatego trzeba go ograniczać i wymuszać na nim działania na rzecz dobra wspólnego.